Ponad 24 czołgi, wozy bojowe, wyrzutnie rakiet i stacja radarowa – to tylko fragment listy eksponatów, jakie można zobaczyć w Muzeum Weteranów w czeskich Milowicach. To jedyne tak duże i bogato wyposażone muzeum sprzętu wojskowego w Republice Czeskiej.
Najstarszym i najcenniejszym eksponatem wśród prezentowanych w Muzeum Weteranów jest Lokomobila 10HP, automobil należący do księcia Ferdynanda D’este – zastrzelonego w Sarajewie bratanka cesarza Franciszka Józefa. Ale to tylko jeden z cudów tego miejsca. Muzeum weteranów to kilkadziesiąt starych samochodów, wozów pancernych i czołgów, z których większość pochodzi z czasów II wojny Światowej.
I to właśnie pawilon ze sprzętem wojskowym robi największe wrażenie. W jednej hali stoją wozy – od Leoparda, czołgu T-72 po czołgi niemieckie, brytyjskie i amerykańskie. Do tego wyrzutnie rakiet, bojowe wozy piechoty, transportery czy stacja radarowa. Wystawa naprawdę zapiera dech w piersiach.
Dziś do muzeum, które zwiedza się indywidualniem bez przewodnika, dostać się można wyłącznie przez park rozrywki Miraculum. Ze specjalnie w tym celu wybudowanej bocznicy kolejowej odjeżdża co godzinę pociąg. Bilet na przejazd jest jednocześnie biletem wstępu do Muzeum Weteranów. W 2023 roku bilet kosztował 200 koron. Kto lubi bardziej ekstremalne przygody za 250 koron może wybrać dojazd bojowym wozem piechoty. Tu czas odjazdu ustalany jest indywidualnie.
Należące do prywatnego właściciela Muzeum Weteranów w Milowicach to największa tego typu atrakcja w Republice Czeskiej. Żadne inne muzeum nie ma aż tak bogatych zbiorów. Przy okazji wizyty w parku Miraculum warto je odwiedzić. Wrażenia będą niezapomniane.