Ma 721 metrów długości i jest zawieszony nad 95 metrową przepaścią. W czeskiej Dolni Moravie, tuż przy polskiej granicy, oddano do użytku najdłuższy most wiszący na świecie.
Sky Bridge 721 to zawieszony na sześciu stalowych linach wiszący most o szerokości zaledwie jednego metra i dwudziestu centymetrów, zawieszony 100 metrów nad ziemią. Stąpając po ażurowej, lekko chwiejącej się konstrukcji trzeba przyznać, że ciarki chodzą po plecach. Most łączy dwa, oddalone od siebie o 721 metrów zbocza doliny w masywie Śnieżnika. Jego budowa była olbrzymim wyzwaniem inżynieryjnym.
– Największym wyzwaniem dla budowniczych było jaki rodzaj liny wykorzystać to takiej konstrukcji mostu. Okazało się, że w Republice Czeskiej nie ma firm, które by coś takiego wyprodukowały. Później dowiedzieliśmy się, że w całej Europie są zaledwie dwie takie firmy, w tym ta, z której skorzystaliśmy – we Włoszech. – powiedział Tomasz Drapał, dyrektor sprzedaży resortu Dolni Morava
Sky Bridge to po „Ścieżce w Chmurach” – jednej z największych wieży widokowych w Europie Środkowej – kolejna z atrakcji Dolni Moravy, miejsca, które co rok odwiedzają dziesiątki tysięcy turystów z Czech, ale i z Polski. Położona tuż przy granicy stanowi częsty punkt wycieczek mieszkańców kotliny Kłodzkiej.
– Ostatnie weekendy pokazują nam, że około 50% odwiedzających nas turystów jest z Polski. Tak też zakładaliśmy w kalkulacjach, że ta ilość może wzrosnąć nawet do 70%.
Do Dolnej Morawy dojedziemy bezpośrednio z Kłodzka przez przejście w Boboszowie. Od granicy miejscowość oddalona jest o kilka minut jazdy. Bilety wstępu można kupić wyłącznie przez internet, na stronie resortu Dolnej Morawy.