Ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych podzielonych pomiędzy trzy pawilony tematyczne, największe w Czechach saunarium i strefę letnią z basenami i barem wodnym zajmuje praski kompleks Aqua Palace. To prawdziwy raj dla miłośników rozrywek wodnych.
Obiekt został podzielony na kilka stref. Największa to Wodny Świat: trzy pawilony z basenami i głębia do nurkowania. Pałac skarbów ze statkiem pirackim i sztucznymi falami wciąga w świat baśni. Adventure Palace to zapierające dech w piersiach setki metrów rur i zjeżdżalni. Na przełomie kwietnia i maja otwiera się zewnętrzna plenerowa rwąca rzeka i można już zrelaksować się w wodnym barze. Na koniec Pałac Relaksu da chwilę spokoju w cieniu palm.
Odważni mogą zanurkować w głębiny do nurkowania , a miłośników morza oczaruje Koralowa Kopuła. TO nie koniec. Praski Aqua Palace to 21 saun wszelkiego możliwego rodzaju, w tym także takich z panoramicznym widokiem na cały obiekt.
– Najbardziej jesteśmy dumni z naszej zewnętrznej rwącej rzeki. 250 metrów kanionu i doskonałej zabawy dla wszystkich, nie tylko dzieci i młodzieży. – mówi Pavel Okurka – Szef Marketingu Aqua Palac Praha.
W osobnej części Aqua Pałacu znajduje się dwupoziomowe fitness . 1500 m2 na dwóch piętrach z najnowszymi trenażerami. Wszystko jest spięte hotelem z 231 klimatyzowanymi pokojami z bezpośrednim połączeniem z częścią basenową.
Rocznie Aqua Pałac odwiedza ponad milion osób. Najwięcej latem. Ceny wahają się w granicach od 750 CZK dla dziecka do 1100 CZK dla dorosłych. Bilet jest całodniowy – obejmuje wszystkie atrakcje. Warto śledzić stronę internetową Aqua Palace – są tam specjalne zniżki dla rodzin, różnych grup wiekowych, a nawet obcokrajowców.
– Naszym celem przyciągniecie klientów nie w weekendy, nie w święta a przez cały tydzień – dodaje Pavel Okurka.
Dużą zaletą obiektu jest jego położenie. Čestlice to dzielnica stolicy Czech, oddalona od centrum 20 minut jazdy metrem. Do stacji Praha Opatov dojeżdża autobus spod kompleksu, a dla gości hotelowych zarezerwowano specjalnego mini busa, dowożącego ich regularnie do stacji metra.
Budowa obiektu trwała ponad 2 lata. Jest tak duży, że podczas przerwy technicznej spuszczenie całej wody trwa tydzień.
Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych