Villa Tugendhat w Brnie to nie tylko arcydzieło funkcjonalistycznej architektury, ale także świadectwo miłości do nowoczesności i luksusu, które młode małżeństwo, Fritz i Greta Tugendhat, otrzymało w prezencie od rodziców. Dziś na zwiedzenie tego niezwykłego miejsca kupować bilety nawet z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Kto był i widział, może się uważać za prawdziwego szczęściarza!
Willa powstała w latach 1929–1930 według projektu Ludwiga Miesa van der Rohe i Lilly Reich, uznanych mistrzów modernizmu. Tugendhatowie, znani z zamiłowania do nowoczesnej sztuki i architektury, zlecili stworzenie domu, który nie tylko odzwierciedlałby najnowsze trendy, ale także korzystał z najnowszych technologii. W rezultacie powstał dom, który do dziś zadziwia swoją innowacyjnością – zastosowano tu stalową konstrukcję nośną oraz wielkie, elektrycznie sterowane okna, które w pełni otwierają wnętrza na otaczający ogród.
Niezwykłe jest to, że na budowę tej willi rodzice Grety zapewnili młodej parze praktycznie nieograniczony budżet – a koszt budowy, który dziś szacuje się na około 8 milionów koron, był wówczas niewyobrażalny. Dla porównania, typowe mieszkanie w tamtych czasach kosztowało zaledwie 3 tysiące koron!
Willa była wyposażona w najnowocześniejsze rozwiązania, ale także w luksusowe materiały. Onyx z Maroka i włoski trawertyn, użyte do wykończenia wnętrz, nadały przestrzeni wyjątkowy charakter. Ponoć ściana z onyksu potrafi mienić się różnymi barwami, gdy pada na nią światło, co do dziś robi ogromne wrażenie na odwiedzających.
Fritz i Greta, którzy zamieszkali w willi zaraz po jej ukończeniu w 1930 roku, musieli opuścić swoje ukochane miejsce już osiem lat później, uciekając przed nazistowskimi prześladowaniami. Ich żydowskie pochodzenie zmusiło ich do opuszczenia Czechosłowacji i rozpoczęcia życia na emigracji. W ich ukochanej willi zamieszkało Gestapo, a w późniejszych latach podczas wojny, budynek służył jako biura zakładów lotniczych Messerschmitt. W 1945 roku, kiedy Brno zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną, jednostki radzieckie zajęły willę, co doprowadziło do znacznych zniszczeń, w tym uszkodzenia cennych podłóg z białego linoleum.
Po wojnie, w czasach komunistycznych, willa była wykorzystywana do różnych celów, a jej pierwotne przeznaczenie i elegancja na wiele lat zostały zapomniane. Dopiero w latach 80. XX wieku zaczęto myśleć o przywróceniu budynku do jego dawnej świetności. Ostatecznie, po gruntownej renowacji przeprowadzonej w latach 2010–2012, willa została otwarta dla zwiedzających jako muzeum, które daje możliwość zobaczenia na własne oczy, jak wyglądało jedno z najpiękniejszych domostw modernistycznych.
W 2001 roku Villa Tugendhat została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, i nie bez powodu. Jej unikatowy projekt, w którym nowoczesność spotyka się z elegancją, nadal inspiruje architektów na całym świecie. Ciekawostką jest to, że wielka, przeszklona fasada willi – dziś coś oczywistego w nowoczesnych budynkach – była wtedy absolutną innowacją. Dzięki niej mieszkańcy mogli cieszyć się nieograniczonym widokiem na ogród i miasto, co było niespotykane na początku XX wieku.
Obecnie willa oferuje zwiedzanie zarówno z przewodnikiem, jak i możliwość spaceru po ogrodzie i wystawach. Jeśli planujesz odwiedzić to miejsce, warto zarezerwować bilety wcześniej, bo zainteresowanie jest ogromne. To wyjątkowa okazja, by poczuć magię tej niezwykłej budowli, która do dziś zachwyca nie tylko architekturą, ale też swoją niezwykłą historią.
Więcej informacji o historii willi, jej właścicielach oraz możliwości zwiedzania znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej willi Tugendhat.